Towarzystwo Vril spotkawszy się jedne z medium przeczytała tekst w którym była mowa o budowie nowych technologii i móc spotkać się twarzą w twarz z bogami. Zaczeli budowę owego statku . Prace trwały dwa lata , Następnie zdemontowany i przewieziony do bazy wojskowej w celu przeprowadzenia pierwszego przelotu. Był to samolot w kształcie dysku ale dalekie mu było do talerza latającego.Ich projekt nie miał uznania w partii NSDAP więc gdyby nie SS projekt by upadł. W kwietniu1934 roku towarzystwo Vril ukazało nowy projekt który stał się inspiracją do stworzenia pierwszego załogowego statku o nazwie Haunebu.Statek towarzystwa miał zaledwie cztery metry i nie nadawał się do niszczenia obiektów aliantów ale dostał inne zadanie , miał szpiegować i siać zamęt w śród samolotów aliantów.
Ten samolot miał nazwę kodową RFC-2 i był wyposażony już w nowy napęd i wyglądał jak UFO.Przyspieszał dosyć szybko a kiedy używano inną moc zaczął świecić się różnymi kolorami.po tym pokazie tylko formacja SS zainteresowała się projektem i stworzyła swój ośrodek badawczy pod ciekawą nazwą SSE-4.Postanowili stworzyć swój własny statek z własnym napędem.Pod koniec 1938 roku pokazali swój samolot w kształcie dysku ale jeszcze ze śmigłem.Miał nazwe RFC-4.Ale do końca 1939 roku zbudowali swój model o nazwie RFC-5 mający długość 18 metrów o tajemniczej nazwie Haunebu 1.
Swój dziewiczy lot wykonał w sierpniu 1939 roku. W porównaniu do Vril , Haunebu był już złożoną konstrukcja i miał zwiekszoną pojemność ładunkową. Co do osiągnięć to jest coś fantastycznego jak na te czasy. Prędkość takiego pojazdu to 1200 km/h a lot wysokości to 15000 m.Pierwszy lot nie był całkiem stabilny , kołysało statkiem,Hitler popełnił jeden błąd , gdyby nie zaatakował Polski i nie wywołał II wojny światowej projekt ten był by bardziej zaawansowany a tak cała praca skierowała się na inne strony wojny.
Zaczęto budować statki używająć konwencjonalnych napędów z połączeniem napędu Thule(antygrawitacji).Pierwszym takim pojazdem był RFC-7 z napędem turbinowym a także RFC-6 czyli Haunebu II.Powstał on w 1941 roku ale pierwsze testy odbyły się w 1942. Były także podobne pomysły , dysk z napędem rakietowym a nawet z odrzutowym.Modele RFC-2 latały przez całą wojne a alianci nazywali je jako ,,foo fighters’’. Następny model to RFC-17 był napędzany turbinowo.A co ciekawe 17 kwietnia 1945 roku jeden z uczonych poinformował Hitlera że testy wypadły pomyślnie z modelem V-7.
Osiągnięto nim 80000 stóp wysokości.Miał ciekawy napęd , był zbudowany z 12 silników BMW-01228.Były to silniki turboodrzutowe.Prawdopodobnie w maju 1945 roku miał swój dziewiczy lot Haunebu III. Był to statek już sporych rozmiarów.Jego wielkość to 42 metry, a osiągi wręcz niemożliwe do osiągnięcia nawet przez dzisiejsze maszyny.Potrafił wzbić się na wysokość 40000 metrów(był w kosmosie) prędkość to około 6 machów.
Załoga składała się z 9 członków załogi.Planowano także wybudowanie Haunebu IV ale że koniec Niemiec był bliski nie udało się go wybudować.Osiągi takiego pojazdu miały być kosmiczne .Wielkość tego pojazdu to 160 m , wysokość lotu to 60000m a prędkość 12 machów.Natomiat załoga miała się składać z 32 członków załogi i 96 pasażerów.No i to był by koniec budowy statków w czasie wojny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz